Geoblog.pl    milosz1906    Podróże    "Asia to go" 2010    Pożegnanie z Bangkokiem
Zwiń mapę
2010
29
sie

Pożegnanie z Bangkokiem

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8606 km
 
W niedzielny poranek ruszamy miejskim autobusem na targ Chatuchak. Tam jemy śniadanie - przepiócze jaja w jakimś cieście smażone na głebokim oleju - warto spróbować, do tego na dokładkę szpadelki, czyli Satay coś w rodzaju szaszłyków, ale z samego mięsa smażone na grillu i popijamy to ...colą z worka:) Do centrum wracamy tzw. SKy Train-em coś jak metro tylko, że nad ziemią:) Wysiadamy przy ogromnym centrum handlowym, gdzie dopiero zauważamy różnice klas w społeczeństwie. Tam wszysco wygląda "po naszemu" dobrze ubrani ludzie, drogie sklepy i czystość. Trochę inaczej niż przy naszym noclegu:) Niedaleko centrum handlowego znajduje się dom Jima Thompsona, który po II wojnie światowej postawił na nogi przemysł jedwabniczy w Tajlandii. Z tą osobą jest związana dość ciekawa historia. W 1967r. po wejściu firmy na rynek w tajemniczych okolicznościach zaginął Jim Thompson na wzgórzach Cameron w Malezji. Od tamtej pory nie wiadomo ci się z nim stało....

Wieczorem wracamy pod nasz hostel skąd o godz. 18.00 odjeżdza nas bus do ...Krabi, z przesiadką w Surat Thani.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
WB.
WB. - 2010-08-31 07:52
Szpadelki extra,ale cola w worku???
caluski,trzymajcie sie TATA
 
Dorota
Dorota - 2010-09-03 12:28
Coś mi sie wydaję, że po tej poróży bedzięcie musieli chodzić codziennie na basen;) cola, ciasto z bananem i czekoladą...;) pycha:)
 
 
zwiedził 14.5% świata (29 państw)
Zasoby: 158 wpisów158 91 komentarzy91 1194 zdjęcia1194 3 pliki multimedialne3
 
Moje podróżewięcej
30.03.2016 - 15.04.2016
 
 
01.01.1970 - 01.01.1970
 
 
21.01.2015 - 29.01.2015