W tym roku wybieramy się na ponad trzytygodniową wyprawę do Indii. Bileciki już mamy zakupione w promocji Lufthansy. Zaczynamy 3 listopada wylotem z Warszawy do Delhi przez Monachium. Jak na razie zbieramy informacje co gdzie i jak, bo za ile to wiemy, że za bezcen....:)
12/10
Czas wyjazdu nie ubłaganie się zbliża. Dostaliśmy potwierdzenie z ambasady, że rząd Indii okazał się na tyle miły i przyznał nam wizy - jakże miło z ich strony:)
Także ostatnia przeszkoda na drodze jest już za nami. Teraz nie pozostaje nic innego jak pozbierać najpotrzebniejsze rzeczy, podrukować bilety, wizy, paszporty...
Bilety do Warszawy z Krakowa również zakupione w PolskimBusie - chyba to był jeden z najdroższych wydatków na tym wyjeździe - 20zł:)
Niestety nie udało się złapać biletów za 1zł - ale nie można mieć wszystkiego:)
Kolejną nowością jest to, że nie wybieramy się we dwoje, ale we czworo, ostatnio bileciki dokupiła dwójka naszych znajomych, co prawda lecą do Bombaju kilka dni przed nami, ale mają na nas czekać w Delhi, skąd już razem w gromadce wybieramy się w dalszą podróż.
Wczoraj też zakupiliśmy bilety kolejowe na pierwsze dwa odcinki po Indiach. I tak: bilet do wagonu sypialnego dla 4 osób, trasa blisko 750 km, koszt ok. 70zł (dla ułatwienia dla tych słabszych z matematki ok.18zł/os :) ). Hmmm....szkoda, że nie jest tak u nas w PKP:D
Jak na razie to tyle nowości, zapraszamy do śledzenia bloga, wkrótce zaczynamy przygodę.
Inną ciekawostkę znajdziecie pod poniższym linkiem: http://demotywatory.pl/3496941/InterCity
25/10
Już tylko nieco ponad tydzień pozostał do wyjazdu, powoli odczuwamy gorączkę przed wyjazdową:D
Paszporty z wizami wróciły do nas szczęśliwie z ambasady z Warszawy, także kolejna strona paszportu została zapełniona:)
Przede mną jeszcze dwa dni pracy, po czym wracam do Polski, gdzie już razem z Osiołkiem (który notabene obchodzi dziś urodziny):) będziemy odbywać ostateczny rytuał pakowania bagaży.
To na tyle nowości, do usłyszenia wkrótce!!