Lot nam upływa w miłej atmosferze, dzięki poznanej koleżance Martynie poznanej w Luton na lotnisku...:) Tutaj serdecznie pozdrowienia dla niej:) Polska wita nas śniegiem i mrozem. Chyba nie tego się spodziewałem, miałem nadzieję, na przedwczesną wiosnę:)
Teraz jeszcze tylko powrót do Krakowa i czas wracać do szarej rzeczywistości....